Skip to main content

Bezpieczeństwo

Co to jest Cyberslacking? Jak wpływa na wydajność pracy?

Share:

Nie spotkania towarzyskie w firmowej kuchni podczas parzenia kawy, a media społecznościowe i strony internetowe stanowią przyczynę obniżonej wydajności pracowników. Cyberslacking to wykorzystywanie dostępu do sieci w godzinach pracy, ale w celach prywatnych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2018 roku dostęp do internetu miało ponad 95% przedsiębiorstw, a należy pamiętać o tym, że pracownicy mogą również korzystać z połączenia w smartfonach. Nie są to dane zaskakujące, ale częściowo wyjaśniają powszechność zjawiska, jakim jest cyberslacking.

W dzisiejszym artykule omawiamy wpływ cyberslackingu na wydajność pracy oraz podpowiadamy, w jaki sposób można ograniczyć problem.

Co to jest Cyberslacking?

Z czego wynika cyberlenistwo?

Skutki cyberlenistwa

Jak ograniczyć cyberslacking?

Program do monitorowania aktywności pracowników

Podsumowanie

Co to jest Cyberslacking?

Wielu pracodawców nadal nie wie, co to jest cyberslacking, a co za tym idzie nie ma świadomości, z czego wynika obniżona wydajność w firmie. Zjawisko to oznacza poświęcanie przez pracownika czasu przeznaczonego na wykonywanie obowiązków na czynności w sieci niezwiązane z pracą. Urealniając – cyberslacking to:

  • zakupy online,
  • granie w sieci,
  • korzystanie z portali społecznościowych, serwisów informacyjnych, czy prywatnego maila,
  • zamawianie jedzenia z dowozem,
  • korzystanie z komunikatorów,
  • opłacanie prywatnych rachunków.

Cyberslacker, czyli pracownik wykorzystujący dostęp do internetu do celów prywatnych, to osoba, której zauważalnie spada wydajność. Pojawia się problem ze skupieniem, a tzw. scrollowanie, czyli obserwowanie portali społecznościowych poprzez przewijanie zawartości ekranu (dzisiaj cyberslackerzy to przede wszystkim użytkownicy mobilni), jest stałym elementem pracowniczej codzienności.

Z czego wynika cyberlenistwo?

Wiesz już, co to jest cyberslacking, ale czy masz świadomość, co wpływa na rozleniwienie pracowników? Powszechność zjawiska, o którym mowa, wiąże się oczywiście z łatwym dostępem do internetu, ale możliwość swobodnego korzystania z sieci tak naprawdę niczego nie wyjaśnia. Już w 2009 roku dane statystyczne pokazały, że większość badanych nie miało problemu z przyznaniem się do buszowania w sieci podczas pracy [2]. Co więcej, cyberslacking to również odpowiedź na:

  • brak motywacji do pracy, który nie zawsze wynika z lenistwa pracownika – równie często odpowiedzialny jest za to sam pracodawca,
  • nużąca powtarzalność obowiązków zawodowych,
  • brak określonych zasad obowiązujących podczas pracy zdalnej.

Problemem może być także uzależnienie pracownika od mediów społecznościowych i internetu w ogóle – nadal jednak w przypadku dorosłych takie uzależnienie często nie jest traktowane poważnie.

Skutki cyberlenistwa

Cyberslacking stanowi poważne wyzwanie dla pracodawcy. Korzystanie z internetu w celach prywatnych przez członków zespołu wpływa na wydajność i efektywność pracy w całej firmie. Brak dyscypliny ze strony pracowników w dłuższej perspektywie może doprowadzić do nadwyrężenia wizerunku przedsiębiorstwa i utraty obecnych klientów. Problemem może być również pozyskiwanie nowych kontrahentów – pracownik jest bowiem zdekoncentrowany i zaniedbuje budowanie relacji z klientami.

Cyberslacker jest także poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa informatycznego firmy. Pracodawca może się zastanawiać, jak zwiększyć produktywność zespołu, zapominając o skutecznym zabezpieczeniu wrażliwych danych. Pracownicy zwykle korzystają z własnych urządzeń mobilnych, ale równie często wykorzystują do działań w sieci sprzęt służbowy. Cyberslacking jest powiązany z innym zjawiskiem – shadow IT, czyli instalowaniem programów i aplikacji na urządzeniach firmowych bez wiedzy pracodawcy bądź działu IT. Takie działania tworzą przestrzeń przyjazną dla cyberprzestępców.

Skutki cyberlenistwa odczuwają także cyberslackerzy. Korzystanie z sieci w celach prywatnych może być podstawą do zwolnienia – oczywiście przy zachowaniu warunków formalnego wypowiedzenia umowy. Wszystko zależy jednak od skali. Najczęściej zbyt długa obecność w social mediach kończy się upomnieniem od pracodawcy. Jeśli jednak pracownik naruszy bezpieczeństwo informatyczne firmy, skutki mogą być dużo poważniejsze.

Jak ograniczyć cyberslacking?

Pracodawca nie musi podejmować radykalnych kroków – ze względu na coraz większy udział internetu w naszym życiu, nie da się w 100% wyeliminować zjawiska cyberslackingu. Chodzi jednak o minimalizowanie potencjalnych skutków zjawiska, które może doprowadzić do naruszenia bezpieczeństwa firmy. Pracodawcy mogą:

  • zadbać o szkolenia wewnętrzne, które wyjaśnią, dlaczego załatwianie prywatnych spraw w sieci stanowi zagrożenie dla firmowych zasobów,
  • wdrożyć program do monitorowania komputera, który ułatwi kontrolę aktywności pracowników,
  • precyzyjnie określić zasady pracy (np. zakres korzystania z urządzeń firmowych), dając do zrozumienia, że cyberslacking nie jest mile widziany i w skrajnych przypadkach może prowadzić do zwolnienia,
  • ograniczyć pracownikom dostęp do niektórych serwisów internetowych.

Kluczowe jest jednak uświadomienie zespołu, dlaczego nadmierna obecność w sieci, szczególnie w celach prywatnych (w tym pobieranie plików) nie tylko wpływa na efektywność całej firmy, ale również zagraża jej zasobom.

Program do monitorowania aktywności pracowników

Skutecznym sposobem na ograniczenie aktywności cyberslackerów jest zdalne monitorowanie komputera służbowego. Takich programów jest na rynku wiele, dlatego warto wybrać rozwiązanie, dzięki któremu możliwa jest nie tylko kontrola pracownika w pracy zdalnej, ale przede wszystkim kompleksowa ochrona firmowych zasobów. Dzięki temu pracodawca będzie w stanie zadbać o wydajność w przedsiębiorstwie w oparciu o wiarygodne dane. Syteca to zaawansowane narzędzie, za pomocą którego możliwe jest:

  • monitorowanie aktywności użytkowników w czasie rzeczywistym,
  • zarządzanie dostępem i tożsamością,
  • blokowanie USB,
  • nagrywanie sesji w formacie video,
  • logowanie klawiszy (keylogger),
  • otrzymywanie szczegółowych raportów,
  • dodatkowe wsparcie narzędzi takich jak pulpit zdalny.

System DLP, jakim jest Syteca, zapewnia ochronę przed takimi zjawiskami jak cyberslacking czy shadow IT, ułatwiając zarządzanie zagrożeniami wewnętrznymi. Oprogramowanie dostarcza wartościowe dane, na podstawie których można wprowadzić niezbędne zmiany w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa.

Podsumowanie

Kilkuminutowe przerwy w pracy są czymś zrozumiałym – mało kto jest w stanie pracować nieprzerwanie 8 godzin. Problem pojawia się w momencie, gdy cyberslacking przybiera niepokojącą formę, a pracownik korzysta z internetu przez np. 2 godziny podczas 8-godzinnej zmiany. Aktywność w sieci w celach prywatnych nie tylko wpływa negatywnie na wydajność w firmie, ale przede wszystkim stwarza warunki zagrażające bezpieczeństwu IT.

Jak pracodawca może się zabezpieczyć przed cyberslackerami? Warto wdrożyć program do monitorowania komputera taki jak Syteca, który umożliwia kontrolę aktywności pracowników. Co więcej, jest to narzędzie oparte na korzystnym cenowo modelu licencjonowania, dlatego mogą z niego korzystać także mniejsze firmy, które wiedzą, co to jest cyberslacking i chcą się przed nim chronić.

Share:

Content

See how Syteca can enhance your data protection from insider risks.